×
Ułatwienia dostępu
Rozmiar czcionki +-RESET
Kontrast / Kolory CiemnyJasnyMonoKontrastRESET

Wykład mjra Roberta Browdi w Wiesbaden

29.07.2025
Obrazek
Mjr Robert „Madziar” Browdi, szef Wojsk Bezpilotowych Systemów Latających Ukrainy.
REKLAMA

Szef wojsk dronowych Ukrainy mjr Robert „Madziar” Browdi został poproszony o wykład na temat użycia ukraińskich Wojsk Bezpilotowych Systemów Latających w Ukrainie. Warto przytoczyć to co powiedział i odpowiednio skomentować.

Wykład Wiesbaden został przeprowadzony na prośbę generalicji wojsk NATO, którzy to wysocy dowódcy są bardzo zainteresowani doświadczeniami tej wojny. Mjr Browdi, biznesmen z Użhorodu który ukończył ekonomię na miejscowym uniwersytecie i został podporucznikiem rezerwy. Po wybuchu wojny w 2022 r. wstąpił do Wojsk Obrony Terytorialnej, gdzie po okresie dowodzenia plutonem piechoty, sformował grupę dronów „Ptaki Madziara” (Robert Browdi ma znak wywoławczy „Madziar” bowiem należy do mniejszości węgierskiej w Ukrainie). Grupa ta, w której zgromadzono komercyjne drony do rozpoznania, obserwacji pola walki, korygowania ognia artylerii, zrzucania lekkich ładunków bojowych na wroga oraz atakowania przeciwnika aparatami szturmowymi kierowanymi aparatami typu FPV (kierowanie First Person View). Bardzo szybko jednostka ta była wiodąca jeśli chodzi o wypracowanie taktyki działania i poprawę efektywności dronów pola walki, jak też i w zakresie techniki ich budowy z kupowanych (najczęściej) w Chinach części, a później także produkowanych w Ukrainie.
Mjr Browdi powiedział:

„W armii ukraińskiej nazywają mnie Węgrem. Jestem dowódcą polowym operatorów dronów bojowych w Siłach Zbrojnych Ukrainy.
Propaganda Putina twierdzi, że jestem jednym z najbardziej poszukiwanych wrogów Rosji, więc nie mogę obiecać, że się jeszcze spotkamy, ale będę starał się mówić w jasnych, czarno-białych słowach.
Dzisiaj dowodzę 12 jednostkami operatorów bezpilotników (dronów). 95 % z nich stanowili przed wojną cywile – biznesmeni, sportowcy, prawnicy, piosenkarze, wszyscy poza personelem wojskowym. Stanowimy zaledwie 2% całej armii Ukrainy. A jednak niszczymy co trzeciego wrogiego żołnierza i co trzeci wrogi cel. Putin, który obiecał nas podbić w ciągu trzech dni, zamiast tego uczył nas przez ponad trzy i pół roku bronić naszej ojczyzny, naszych dzieci i naszej ziemi.
Jest absolutnie jasne, że nie widzimy końca tej wojny – ani jutro, ani za miesiąc, ani prawdopodobnie w tym roku. Dlatego pragmatycznie kalkulujemy naszą przyszłość i dostrzegamy największe zagrożenia, które… Jeśli ta wojna nie zostanie zatrzymana, dotknie wiele krajów, które nieuchronnie zostaną w nią wciągnięte.
Pierwszym zagrożeniem jest to, że Putin wysyła na wojnę więcej piechoty, niż jesteśmy w stanie zniszczyć każdego miesiąca. To jest główne wyzwanie.

Po drugie, Putin znalazł bardzo wygodną, tanią i skuteczną broń do zastraszania ludności cywilnej Ukrainy i niszczenia naszej infrastruktury. Nazywa się Gerań (rosyjsko-irańskie drony kamikaze).
Po trzecie, wszyscy na Ukrainie, którzy chcieli walczyć, już walczą. Nie oczekujemy cudów, ale wiemy, co robić, opierając się na własnym doświadczeniu, własnej krwi i wsparciu naszych partnerów.
Nie ma na świecie czołgu, którego nie mógłby zatrzymać dron za 300-400 dolarów. Taki czołg nie istnieje. Założę się o każdą kwotę, że niezależnie od tego, jak dobrze chroniony jest czołg, zostanie zatrzymany przez drona zbudowanego z ukraińskich komponentów. Dlatego twierdzę, że ukraińskie drony są najlepsze na świecie. Dziś.
Drony tworzą strefę rażenia, rozciągającą się obecnie na około 20 km wokół linii frontu na krainie. Kolejnym wyzwaniem jest zastąpienie ukraińskiej piechoty naziemnymi systemami robotycznymi, które zajmą się całą logistyką frontu.
Po czwarte, budujemy wielowarstwowy, wielopoziomowy mur – znacznie potężniejszy niż Wielki Mur Chiński – który powstrzyma wszystko, co leci w naszym kierunku, od dronów szturmowych po drony rozpoznawcze. Budujemy ten mur dzisiaj.
Kiedy Putin wysłał 100 Gerani na Ukrainę, obiecał, że niebawem nadleci 500. Nie traktowaliśmy tego wtedy poważnie. Teraz nie ma się z czego śmiać, bo przekroczyliśmy już granicę 400. Nasze doświadczenie będzie nieocenione dla cywilizowanego świata, ponieważ każdy kraj może stanąć w obliczu takiej samej perspektywy. Nie wiem, które państwo członkowskie NATO mogłoby chronić jedno miasto, stawiając czoła 200-300 dronom dalekiego zasięgu każdego dnia przez okrągły tydzień, miesiąc, rok, bez przerwy.
Twoje bezpieczeństwo narodowe wymaga pilnej ponownej oceny.
Rzadko podróżuję za granicę. To moja druga podróż. Jutro o tej porze będę z powrotem na froncie.”
Do tego wykładu jeszcze wrócimy, bowiem warto niektóre tematy nieco rozwinąć.

 

Michał Fiszer, współpraca Maciej Herman

ZweryfikowanyCertyfikacja od 17.03.2023
https://www.slaskiklasterlotniczy.pl+48 777 665 556slaskiklasterlotniczny@skl.pl
Wyślij wiadomośćWystaw referencje

Już teraz zapisz się
do naszego newslettera

Bądź na bieżąco z nowościami