×
Ułatwienia dostępu
Rozmiar czcionki +-RESET
Kontrast / Kolory CiemnyJasnyMonoKontrastRESET

Rodzina amunicji krążącej ZALA Lancet

15.09.2024
Obrazek
REKLAMA

Amunicja krążąca firmy ZALA AERO Group „Bezpiłotnyje Sistiemy” z Iżewska w Rosji jest dość powszechnie używana w wojnie w Ukrainie i faktycznie odnosi pewne sukcesy, porównywalne z sukcesami podobnych aparatów używanych przez Ukrainę, choć skala użycia systemów rosyjskich jest wyraźnie mniejsza, na szczęście.

 

Pierwsza wersja Lancet-1, czyli Izdielie 51.

Firma ZALA AERO Group Bezpiłotnyje Sistiemy powstała w 2003 r. i stanowi część koncernu zbrojeniowego „Kałasznikow”, który też ma swoją główną siedzibę w Iżewsku, gdzie znajdują się też i jego główne zakłady PAO Iżewskij Mechaniczewskij Zawod, znany z produkcji broni strzeleckiej już od ponad wieku. Co ciekawe, w czasach ZSRR produkowano tu też słynne motocykle pod marką „Iż”, a nawet samochody osobowe o tej nazwie. ZALA AERO to nowy dodatek, mający swoje biura konstrukcyjne w Moskwie i Iżewsku, gdzie znajduje się też zakład produkujący bezpilotowe systemy latające o różnym przeznaczeniu.
Rodzina amunicji krążącej nosi fabryczne, zakładowe oznaczenie „Izielie 5x” (wyrób 5x), czyli pierwszą wersją Lanceta był ZALA Izdielie 51 nazywany Lancet 1. Wyróżniał go charakterystyczny schemat aerodynamiczny z czterema skrzydłami w układzie krzyżowym (są wokół kadłuba co 90 stopni) oraz identycznie położonymi czterema mniejszymi statecznikami. Aparat napędzany silnikiem elektrycznym umieszczonym z tyłu miał masę 5 kg i długotrwałość lotu do 30 minut. Zasięg łączności z retranslacją za pomocą tzw. „pszczoły matki” (aparat do przekazywania łączności latający nad własnym terytorium, zwiększający zasięg działania bezpilotowców taktycznych do ok. 70-80 km, kiedy łączność bezpośrednia line-of-sight nie powala na więcej niż 15-30 km w zależności od wysokości lotu aparatu) wynosi ok. 40 km. Prędkość lotu pierwszych Lancetów była zbyt mała, nie przekraczała 85 km/h. Bardzo często zdarzało się, że te pierwsze Lancety wplątywały się w siatki maskujące nad atakowanym sprzętem nie wybuchając, sprzyjały temu mała prędkość i duża rozpiętość skrzydeł krzyżowych. Dlatego w kolejnej wersji znanej w firmie jako Izdielie 52, zaś w wojsku nazywanej Zala-3 zastosowano skrzydła i stateczniki o równej wielkości.

Oryginalny schemat wraz z danymi Lancet-3 z folderu producenta.

Dzięki temu można było przenieść wytwarzania części siły nośnej ze skrzydeł na stateczniki. Stateczniki w obu odmianach są typu płytowego, czyli obracają się w całości. Lancet-3 waży 12 kg i ma głowicę bojową zwiększoną z kilograma do trzech, stąd system nazw (Lancet 1 i Lancet 3, notabene podobny jak w przypadku Warmate, ale jest to jedyne podobieństwo). Dzięki większej masie możliwe było zwiększenie mocy elektrycznego silnika i pojemność cięższej teraz baterii, co przełożyło się na prędkość 110 km/h, zasięg do 40-50 km i długotrwałość lotu 40 minut. Ponadto wprowadzono zakres ataku  lotu nurkowego z rozpędzeniem do 300 km/h w nurkowaniu, co ułatwia przebijanie siatek maskujących. Właściwie ta odmiana była dopiero w pełni dopracowana i jest stosowana dość masowo w Ukrainie z różnym powodzeniem.

Do uzbrojenia wchodzi też odmiana Izdielie 53, o której bardzo niewiele wiadomo. Ma inny system rozkładania skrzydeł po starcie. W Lancecie-3 (Izdielie 52) są one składane wzdłuż kadłuba, do przodu, ale pozostają pod kątem prostym do niego, choć swoją szerokością (cięciwą), a nie rozpiętością, przy starcie pod wpływem bezwładności rozkładają się do tyłu przez obrót o 90 stopni. W Izdielie 53 skrzydła umieszczono na bokach prostokątnego kadłuba w taki sposób, że po obrocie ich o 90 do składania przylegają one płasko do powierzchni kadłuba. Pozwala to na wystrzeliwanie amunicji ze skrzynkowych pojemników, w których mogą one być transportowane na pojeździe po cztery lub na mniejszych pojazdach pojedynczo. W ten sposób wyrzutnia zajmuje pozycje, odpala aparaty i od razu odjeżdża, a w bezpieczniejszym miejscu ponownie ładuje się je aparatami, by ponownie podjechać na stanowisko startowe na krótką chwilę. Parametry Izdielie 53 nie są znane, ale niewykluczone, że mają zasięg do ok. 100 km.

Tak wygląda wersja Lanceta znana jako Izdielie 53. Widać charakterystyczne mocowanie skrzydeł, które po obrocie o 90 stopni przylegają do kadłuba.

 

Wyrzutnie dla amunicji krążącej Izdielie 53.

Kolejny aparat ma zupełnie nowy układ aerodynamiczny. Izdielie 54 jest odmianą w układzie latającego skrzydła z krótkim kadłubem po środku i ze śmigłem ciągnącym umieszczonym z przodu kadłuba. Napęd stanowi dwucylindrowy silnik spalinowy. Skrzydło ma obrys trójkątny w części wewnętrznej i proste w części zewnętrznej i ze statecznikami pionowymi na końcach skrzydeł. Zasięg Izdielie 54 wynosi wg producenta do 200 km, ale nie wiadomo, czy ma atakować cele stałe o zaprogramowanych prze lotem współrzędnych, czy cel można wybrać w locie (raczej nie, bo nie widać na aparacie żadnej kamery). I nie wiadomo, czy Izdielie 54 w ogóle wejdzie do uzbrojenia.

Widać wyraźnie, że aparat (amunicja krążąca) Izdielie 54 ma zupełnie inny układ aerodynamiczny.

 

W styczniu 2024 r. firma zapowiedziała rozwój następnego typu amunicji krążącej znanej jako Izdielie 55. Ogólnie aparat jest podobny do używanych już Lancetów, ale jest większy, a jego napęd stanowią aż cztery silniki elektryczne umieszczone w małych gondolach na statecznikach, ze śmigłami ciągnącymi. Przypuszczalnie nowy aparat firmy ZALA ma też większy zasięg od dotychczasowych Lancetów, które atakowały cele (Lancet-3) oddalone do 70 km od linii frontu. Czas pokażę i będziemy o nich informować na bieżąco.

Jedyny relatywnie wiarygodny wizerunek Izdielie 55 w opracowaniu pochodzi od producenta. Jaka będzie ostateczna postać aparatu, to się okaże.

 

Michał Fiszer, współpraca Maciej Herman

ZweryfikowanyCertyfikacja od 17.03.2023
https://www.slaskiklasterlotniczy.pl+48 777 665 556slaskiklasterlotniczny@skl.pl
Wyślij wiadomośćWystaw referencje

Już teraz zapisz się
do naszego newslettera

Bądź na bieżąco z nowościami