×
Ułatwienia dostępu
Rozmiar czcionki +-RESET
Kontrast / Kolory CiemnyJasnyMonoKontrastRESET

Dlaczego drony dalekiego zasięgu mogą być skuteczne?

25.08.2025
Obrazek
Uderzeniowy bezpilotowy aparat latający dalekiego zasięgu SPE "UKRJET" UJ-22 Airborne.
REKLAMA

Ukraina widzi swoją szansę w atakowaniu rosyjskich strategicznych celów naziemnych położonych na dużej głębokości w Rosji, przenosząc wojnę w głąb państwa agresora. Czy istnieje szansa na wywarcie realnego wpływu na przebieg wojny?
 
Ostatnio w Ukrainie pokazano nowy pocisk manewrujący FP-5 „Flamingo” który ma pozwolić na atakowanie obiektów na terenie Rosji na odległość do 3000 km. Pod koniec sierpnia 2025 r. prezydent Wołodymir Zełenski ogłosił, że pocisk ten wchodzi do produkcji i na razie będzie produkowany w tempie jeden dziennie, ale w październiku jego produkcja ma osiągnąć tempo siedmiu pocisków miesięcznie. Dzięki silnikowi odrzutowemu pocisk ten przenosi główicę bojową o masie 1500 kg, z czego niemal tona przypada na materiał wybuchowy. Pocisk ten ma więc olbrzymią siłę niszczącą. Dołączy on do całej rodziny ukraińskich uderzeniowych bezpilotowych aparatów latających o zasięgu od 800 do 1200 km, które przenoszą głowice bojowe o masie od 400 do 800 kg.
Terytorium Rosji jest zbyt rozległe, by postawić skuteczną barierę dla relatywnie niewielkich obiektów latających o małej skutecznej powierzchni radiolokacyjnego, które wykonują lot na relatywnie małej wysokości, w związku z tym są trudne do wykrycia. Dzięki temu można atakować różne obiekty w miarę swobodnie, bowiem ilość wysyłanych aparatów uniemożliwia używanie do ich zwalczania kosztownych rakiet przeciwlotniczych średniego i dalekiego zasięgu.

Start pocisku manewrującego FP-5 „Flamingo” o zasięgu do 3000 km.
Start pocisku manewrującego FP-5 „Flamingo” o zasięgu do 3000 km.

Wykorzystując swoje możliwości w zakresie uderzeń na obiekty ważne dla funkcjonowania państwa rosyjskiego uzbrojeniem jakie może być produkowane masowo, a zatem jego zwalczanie też jest utrudnione, Ukraina ma do wyboru kilka możliwych dróg.
Po pierwsze może atakować system transportowy Rosji. W Rosji koleje są bardzo mocno obciążone i pracują na granicy swoich możliwości. W dodatku gęstość linii kolejowych nie jest w Rosji zbyt wielka ze względu na bardzo rozległe przestrzenie. Dodajmy do tego wielkie odległości, co w zasadzie zmniejsza rolę transportu samochodowego, a zwiększa zatrudnienie kolei. Niestety jednak ataki na rosyjską infrastrukturę kolejową nie przyniosłyby pożądanego efektu, bo Rosjanie mają asa w rękawie: swoje wojska kolejowe większe niż cała armia niejednego państwa europejskiego. Są to saperzy kolejowi, drogowcy i mostowcy, dysponujący odpowiednimi maszynami oraz umiejętnościami w zakresie napraw sieci kolejowych, rozjazdów oraz mostów kolejowych. Skutki takich ataków byłyby więc bardzo szybko usuwane, więc nie ma sensu marnować środków na ataki na infrastrukturę kolejową. To samo można też przenieść na infrastrukturę drogową, bowiem wojska saperskie wyspecjalizowane w naprawach dróg i mostów drogowych są równie rozbudowane i przygotowane do bardzo szybkich i efektywnych napraw.

 

Aparat bezpilotowy do dalekich uderzeń Terminal Autonomy AQ-400 Scythe
Aparat bezpilotowy do dalekich uderzeń Terminal Autonomy AQ-400 Scythe

Kolejnym możliwym celem są składy amunicji, bazy remontowe sprzętu wojskowego, co może pozbawić wojska niezbędnego zaopatrzenia. Największym problemem przy doborze tego rodzaju celów jest rozpoznanie i zidentyfikowanie takich celów. Rosjanie nauczyli się doskonale maskować położenie składów z amunicją czy baz remontowych, podobnie zresztą jak stanowisk dowodzenia. W dodatku tworzone są przez Rosjan makiety i cele pozorne. Ilość rzeczywistych obiektów też jest stosunkowo duża, bowiem Rosjanie starają się te obiekty rozpraszać, utrudniając sparaliżowanie całej logistyki. Dlatego paraliżowanie logistyki jest niezwykle utrudnione.

Bezpilotowy aparat latający do uderzeń na daleki zasięg AN-196 Lutyj
Bezpilotowy aparat latający do uderzeń na daleki zasięg AN-196 Lutyj

Innym wyborem są obiekty związane z infrastrukturą paliwową: rafinerie ropy naftowej, składy paliw, stacje pomp na rurociągach, itp. I to właśnie jest głównie atakowane przez ukraińskie drony dalekiego zasięgu. Oczywiście ilość obiektów do ataku jest na tyle wielka, że zanim efekty tych uderzeń będą widoczne, to musi upłynąć sporo czasu. Jednak efekty już widać, np. produkcja benzyny spadła w rosyjskich rafineriach o ok. 10 % od stycznia tego roku. Dochody Rosji ze sprzedaży paliw oraz samej ropy naftowej będą stopniowo spadać, co może się w końcu przełożyć na załamanie się rosyjskiej gospodarki, która ma się coraz gorzej. I w tym sensie ukraińskie drony dalekiego zasięgu mogą w końcu przynieść efekty.

Uderzeniowy bezpilotowy aparat latający dalekiego zasięgu SPE "UKRJET" UJ-22 Airborne.
Uderzeniowy bezpilotowy aparat latający dalekiego zasięgu SPE „UKRJET” UJ-22 Airborne.

 

Uderzeniowy bezpilotowy aparat latający dalekiego zasięgu Ukroboronprom UJ-26 Bober.
Uderzeniowy bezpilotowy aparat latający dalekiego zasięgu Ukroboronprom UJ-26 Bober.

Michał Fiszer, współpraca Maciej Herman

ZweryfikowanyCertyfikacja od 17.03.2023
https://www.slaskiklasterlotniczy.pl+48 777 665 556slaskiklasterlotniczny@skl.pl
Wyślij wiadomośćWystaw referencje

Już teraz zapisz się
do naszego newslettera

Bądź na bieżąco z nowościami