×
Ułatwienia dostępu
Rozmiar czcionki +-RESET
Kontrast / Kolory CiemnyJasnyMonoKontrastRESET

„Bezpilotowe” wiadomości z Ukrainy

30.12.2024
Obrazek
Na ośmiu zaczepach podskrzydłowych MQ-9B może przenosić do sześciu bomb GBU-12 Paveway lub może zabierać do ośmiu pocisków AGM-114 Hellfire. Jednak w konflikcie pełnoskalowym z takim przeciwnikiem jak Rosja takie uzbrojenie będzie rzadko wykorzystywane.
REKLAMA

Ostatnio w Ukrainie miało miejsce kilka ciekawych wydarzeń związanych z systemami bezzałogowymi. Warto zwrócić uwagę na niektóre z nich.

Ciekawą innowacją wprowadzoną ostatnio przez ukraińskie drony jest dyżurowanie w pobliżu rosyjskich dróg zaopatrzenia. Chodzi o misje, w których niszczone jest zaopatrzenie transportowane na front w strefie do 10-15 km od linii styczności bojowej wojsk. Skuteczność ukraińskich dronów (niestety rosyjskich też, choć w mniejszym nieco stopniu) jest na tyle duże, że zaopatrzenie dla rosyjskich wojsk jest prowadzone na wiele różnych sposobów: żołnierze noszą skrzynki z amunicją i racjami żywnościowymi na własnych plecach, wożą je taczkami oraz wózkami jednoosiowymi, motocyklami i quadami, ale też odpowiednio wzmocnionymi samochodami osobowymi czy tzw. „samoróbkami”. Spójrzmy na ich ciężarówki jeżdżące na front. Całe obłożone jakimiś dechami, gumami, papą, siatkami pochodzącymi z wybiegów dla kur, jeszcze tam brakuje drzwi do wychodka. Na górze przyspawane jakieś klatki z ogrodzenia, a teraz najlepsze: takiego Mad Maxa jest trzy razy trudniej zniszczyć niż ciężarówkę jak spod igły, która wyjdzie z fabryki. Drony muszą się o wiele bardziej natrudzić, żeby zrobić temu krzywdę. Oczywiście pokaż zdjęcie tego w mediach społecznościowych, a żartom i docinkom nie będzie końca. Ale to coś działa! Okazuje się, że tak zabezpieczona ciężarówka jest w stanie przetrwać 3-4 razy więcej ataków dronowych, niż taka prosto z fabryki.
Nowa taktyka ukraińskich bezpilotowców typu FPV polega na tym, że lądują one w pobliżu rosyjskich dróg zaopatrzenia z włączoną kamerą, ale z wyłączonymi silnikami, w ten sposób oszczędzając energię z baterii. Czas ich dyżurowania w ten sposób sporo się wydłuża. O ile dokładnie, tego nie podano. Po zauważeniu jadącej ciężarówki, dron startuje i wykonuje atak. Efektywność niszczenia zaopatrzenia docierającego na front jest tak duża, że nie pozwala na zgromadzenie większych zapasów do prowadzenia akcji ofensywnej zakrojonej na szerszą skalę.

Akustyczny system do wykrywania dronów
Wielkim problemem w Ukrainie jest wykrywanie małogabarytowych bezpilotowych aparatów latających, bowiem radary, nawet milimetrowe, mają z tym trudności. Aparaty typu FPV są małych rozmiarów i są wykonane w większości z tworzyw sztucznych, a zatem ich echo radiolokacyjne jest niewielkie.
Jednak postęp w technikach obróbki akustycznej pozwala na budowę czułego systemu akustycznego, który potrafi wyodrębnić z szumów a nawet hałasów szum śmigiełek drona. Przypuszczalnie do wzbogacania biblioteki danych będzie wykorzystany system uczenia się maszynowego. Ponieważ poszczególne urządzenia mają się komunikować ze sobą, to istnieje możliwość nie tylko określenia azymutu danego drona, ale także odległości do niego dzięki tzw. triangulacji. Nie wiadomo kiedy pojawi się nowy system i jak w praktyce będzie funkcjonował.

Odpieranie ataków bezpilotowców – przyczyną zestrzelenia „pasażera”
Coraz częstsze ataki ukraińskich aparatów bezpilotowych dalekiego zasięgu wykorzystywanych jako pociski manewrujące są prawdziwą zmorą. Dokonują one wielu ataków na bardzo ważne obiekty, a głównie te związane z przemysłem naftowym Rosji. W ostatnim okresie wykonano też kilka ataków na Grozny, niszcząc tam budynki ministerstwa spraw wewnętrznych Republiki Czeczenii i podobne obiekty. W atakach wykorzystano przebudowane na bezpilotowe lekkie samoloty sportowe Aeroprakt A-22 produkowane w Kijowie. W efekcie Ramzan Kadyrow poprosił Kreml o kilka przeciwlotniczych zestawów rakietowych Pancyr S-1, mających obronić Grozny przed atakami dronów.
25 grudnia do lądowania w Groznym zbliżał się Embraer 190 linii Azerbaijan Airlines, po krótkim rejsie z Baku. W tym czasie na Grozny trwał atak dronów. Przypuszczalnie pomylono samolot pasażerski z bezpilotowcami i otrzymał on dwa bliskie trafienia – pociski rozerwały się na wysokości przedniej części kadłuba, i na wysokości tylnej części kadłuba. Samolot stracił płyn w obu instalacjach hydraulicznych i mógł od biedy utrzymywać lot za pomocą regulacji ciągu silników. W efekcie samolot rozbił się w Aktau w Kazachstanie, gdzie został skierowany. O dziwo, przeżyło 29 osób, 38 pozostałych zginęło.
I tak nieumiejętna obrona przed dronami doprowadziła do tragedii strony niezaangażowanej w konflikt.

Michał Fiszer, współpraca Maciej Herman

ZweryfikowanyCertyfikacja od 17.03.2023
https://www.slaskiklasterlotniczy.pl+48 777 665 556slaskiklasterlotniczny@skl.pl
Wyślij wiadomośćWystaw referencje

Już teraz zapisz się
do naszego newslettera

Bądź na bieżąco z nowościami